love is in the air

t three days were absolutely amazing - no calls from parents, my home only for us, what more can I say? Unfortunately, both of them had taken the cameras - and i couldn`t take any photos. So i`ll show you some  older photos instead ;)

I have to clean my room - kitchen is already clean (all the beer and wine bottles are taken - love u B!),  `cause daddy comes to see how i manage with learning spanish ;) Also, he had my nikon camera for this  weekend and he says that it totally doesn`t work! I could manage with it earlier, and how B says, it just has it`s "that time of the month" - just like me... So, i don`t know if i have to worry... The other problem is the spanish test tomorrow! I learnt yesterday making grammar exercises and today i`ll do something with vocabulary and i hope i`ll get trough ;)

tests, yeeeeeeeees

As I have to study, and  i promised you I`ll make it - I just cut my old (and unfortunately too small) mint skirt and gave her new function - a bag.I know if I see it in vintage shop or anything I wouldn`t never event look at it, but time spent for making this changed my mind. 

And i`m going to make up something with this gold thread, yes, i know, it sounds awful ;d

And, to have more work (any but studying) I decided to show you all my bags (today i have done huge clear up or my room, and finally i`ve got everything in one place!). So, here we go:

1. I love the Beatles, i love this bag, it`s original, bought in england

 2. The newest one. I have told you about it earlier :

 

3. Pull&Bear cookie man <3

4. Gift from my dad, i`m not sure do i like it...

 

5. Old one from a second hand, it was really cheap, and this is a real leather...

 

6. It`s more like a purse or wallet - i hardly ever use it, but couldn`t left that second hand without buying it ;)

 

7. Perfect bag - elegant, suits most of my coats, bought for 6zł ;)

 

8. My sister`s leather bag - i know it looks really worn off, but this is exactly how she treats things (that`s why i hate when she`s borrowing from me everything without asking!), but in reality it looks muuuuuuch better ;)

 

9. Something the simplest in all this mess, and irreplaceable when i need only a wallet, and to feel comfortable ;)

 

10. Also something for everything, and what can house everything too ;)

i shown it a month ago

And, as I was cleaning my room up, i finally won with my cosmetics and accessories, which i never couldn`t find, but they were making a really big mess. 

11. Gift from my boyfriend for my birthday 

 

12. A lovely vanity box, from second hand for 3zł ;)   

 

damn... i`ve done more photos, but i`m worn off... And i`m sure, that u too! 

(yep, spanish is tiring, i had to talk in other (but polish) language)

rainy shopping

Pada dzisiaj cały dzień... Na szczęście nie przeszkodziło mi to w małej wyprawie do lumpka, z której efekty zaraz zobaczycie:
sukienka H&M

podkoszulka F&F (wiem, że nic specjalnego, ale każdy potrzebuje czegoś nudnego, a jak do tego urocze i kosztuje 4zł, to już w ogóle pięknie ;))

szmatka w jednym z moich ulubionych kolorów - wątpię, abym nosiła ją tak po prostu, pewnie ją potnę, albo w całości doszyję do czegoś ;)

oraz bluzka sama w sobie brzydka, lecz kupiona dla materiału, niebawem zobaczycie ją pewnie w zupełnie innej wersji ;) (bardzo podobną, białą, można teraz oglądać jako spodenki DIY)

Za tydzień mam test z całego roku z hiszpańskiego, aby dostać się do następnej klasy, więc nie wiem, czy w tym czasie dodam jakieś zdjęcia... Za to okres po zapowiada się bardzo ciekawie, mam masę pomysłów na szycie, zdjęcia i w ogóle ogóle!

ciepło!

Jak mogliście zauważyć, ostatnimi czasy odsłanianie nóg przychodzi mi ostatnio całkiem łatwo. Dzięki pięknej pogodzie dzisiaj też było to możliwe:

shoes - oysho
lace shorts - H&M
tunic - new yorker
cardigan - second hand

A oto ostatnie zdjęcie, najlepsze z dzisiejszego dnia <3

afterparty

Następnego dnia (po zdjęciach z poprzedniej notki) wybrałam się w to samo miejsce z moim chłopakiem. Założyłam ostatni lumpeksowy łup - sukienkę z suwakiem z przodu na całej długości.

Ogólnie dzień był bardzo udany:

A jedynym dodatkiem dla ogrzania był sweterek wzięty na szybkiego z szafy, aby nie zmarznąć:

Jako, że potrzebuję więcej ciepła, to szybko się odwdzięczyłam i zabrałam jego bluzę:

Dopiero później powstało coś bardziej przemyślanego (jednak teraz to zdjęcie trochę nie te, bo robiła je moja pijana siostra ;D):

sweater, dress, necklase - second hand
tights, shoes - no name

first photos by my love, second by my drunk sister, you have to forgive her ;* 

Góra gradowa

Byłam dzisiaj na zdjęciach z moją przyjaciółką Paulą - którą wcześniej sama ubrałam w swoje rzeczy. Oto efekty:
I`ve been today with my friend Paula to take some photos, but earlier i have fun with being her stylist and gave her some of my clothes. What do you think?

shoes - stradivarius
leggins - pull&bear
tunic - new yorker
vest - second hand

And here are some photos if me ;) I know that it`s a little too late for alice in wonderland, but....

shoes -no name DIY/bershka
dress - second hand (for 1zł!)
tshirt - zara
cardigan - zara
alice band - H&M
bag - somewhere in net ;d