Już pisałam o nich od razu kiedy je zrobiłam, pisałam o zestawach z nimi, ale dopiero wczoraj (po jeszcze milionie poprawek) zdecydowałam się, aby w nich wyjść na ulicę ;) Było dobrze, zostałam ochrzczona panią firanką ;D Zdjęcia totalnie domowo, czilałtowo i amatorsko ze względu na pogodę i brak chęci do czegokolwiek:
Sweterek i szmatkę znalazłam ostatnio w sh razem z tym cudeńkiem:
Sweterek, chustka/sweater, scarf - sh
spodenki/this lace something ;p - DIY
rajtki, buty/tights, shoes - no name
P.S. 22.01 - zdążyłam dzisiaj już zaliczyć mały szoping, więc jeśli nikt nie rzyga jeszcze koronkami, pudrowym różem i kolorowymi rajstopkami to będzie ich więcej ;* tylko przy takiej pogodzie to nie wiem kiedy...
ale świetne te gadki twoje !!:D
OdpowiedzUsuńspodnie cudo ! ;)
OdpowiedzUsuńśliczny zestaw ! ;D
Hi,
OdpowiedzUsuńCute blog!
I have a new fashion blog! I would love you to have a look and be a new follower.
Hope to see you soon.
fajne te spodenki, mam podobne i jak je noszę moja mam mówi że chodzę po ulicy w piżamie;] eheh
OdpowiedzUsuń