No cóż, podczas gdy reszta kobiet dostawała róże i dziękowała za życzenia, ja posmakowałam kobiecości w trochę mniej przyjemny sposób (ale przynajmniej wiem, że nie jestem w ciąży). Byłam wczoraj na imprezie pt "Alicja w krainie czarów". Niestety nie mam zdjęcia w sukience, która "robiła" mój strój Alicji, ale pewnie ją niedługo pokażę.
a la wonderland.. podoba mi się!
OdpowiedzUsuń